niedziela, 9 sierpnia 2015

Nieziemsko puszyste omletowe słoneczka (13 miesięcy)

Lube tego omleta i Letycja też go bardzo pokochała ze względu na urok osobisty ;)  ładnie wygląda i każde dziecko z radością go zje - nie sądzicie? ;) dodatkowo chciałabym się pochwalić, iż owe zdjęcie wygrało dla mnie nagrodę w pewnym konkursie ;) dlatego mam do niego; tego omlecika; Wielki sentyment ;)
Składniki:
- 3 jajka;
- 1 łyżeczka syropu klonowego;
- 6 łyżek mleka ryżowego;
- 5 płaskich łyżek mąki ryżowej;
- szczypta proszku do pieczenia;
- 3 szt. suszonej żurawiny,
- 1 szt. suszonej śliwki
- 4 szt. orzechów nerkowca;
- owoce: truskawki, banan, mandarynka;
- do dekoracji: jagody goji, jarmuż
- ½ szklanki Bielucha;
- 2 łyżeczki oleju kokosowego.
Wykonanie:
Białka ubić na sztywno z odrobiną syropu klonowego. Żurawinę, śliwkę i orzechy zblendować razem z drugą połową łyżki syropu klonowego, mlekiem ryzowym, proszkiem do pieczenia oraz mąką ryżową. Połączyć z ubitymi białkami. Na patelnie wlać ok. 1 łyżeczkę oleju, podgrzać i wlewać ciasto, około 2 duże łyżki na jeden omlecik. Przykryć i smażyć na bardzo małym ogniu, aż omlet zetnie się i lekko zarumieni około 1 min. Odwrócić omlet na drugą stronę, dalej smażyć, aż się delikatnie zrumieni druga jego strona. Dekorować owocami i dodatkami. U mnie wystąpiły w następujących rolach:
- truskawki: promienie słoneczne;
- bieluch + namoczone uprzednio jagody goji: oczy;
- rzęsy: jarmuż;
- mandarynka: usta.
Miłej zabawy, inwencja twórcza nie zna granic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz