Surówka jest świetna naprawde! Ja często robiłam ją do grila w sezonie teraz natomiast robie ją często zarówno do obiadu jak i na kolację, jako samą sałatkę bez dodatkow. Bardzo szybka i prosta do wykonywana zaledwie z kilku składników oto one:
SKŁADNIKI:
- 1 kalafior główka;
- 1 ogórek długi;
- 1 pęczek koperku;
- 1 garść słonecznika;
- 2 łyżki limonki bądź jak nie ma to cytryny;
- 3 łyżki majonezu; u mnie kielecki
- przyprawy: pieprz i sól.
WYKONANIE:
Kalafior kroimy bardzo drobno nastepnie. Słonecznik prażymy na suchej patelni, ogórka trzemy na grubych oczkach tarki wraz ze skórką. Koperek drobno szatkujemy. Umieszczamy wszystkie składniki w jednej misce dodajemy majonez, sok z limonki/cytryny i przyprawy dokładnie mieszamy i jemy.
Przepyszna jest gwarantuje, że niejedna osoba jedząc ją u Was poprosi o jej przepis.
Letycja też zachwycona bo uwielbia kalafiora na surowo.
... wyborów Kulinarnych zapomniałam dodać w nagłówku, bo o takie wybory chodzi ;). Zapoczątkowało się tak: Udzielając się na pewnej grupie kulinarnej pt: BLW czyli Bobas Lubi Wybór zaczęłam tworzyć, korzystając z różnych źródeł, własne potrawy dla mojej córki Letycji... oto dla niej " Blogowa Książka" ;) przynajmniej się nie zgubi ;)
sobota, 11 listopada 2017
poniedziałek, 18 września 2017
ZNOWU TESTUJEMY
Firma Saal Digital Polska, kolejny już raz uraczyła mnie możliwością wypróbowania ich produktu. Miałam możliwość przetestowania FOTOZESZYTU. Produkt jaki wybrałam ma rozmiar 20x20cm, drukowany jest na papierze matowym i ma 22 stron. Nasze wybrane do druku zdjęcia są świetnie zabezpieczone matowymi grubymi foliami ochronnymi łączone są spiralą. Zdjęcia są drukowanie na wysokiej jakości papierze gdzie nasze fotografie nie tracą na jakości: kolor, ostrość- zachowana. Projektowanie łatwe i bardzo przyjemne. Fotozeszyt jest idealną formą przechowywania zdjęć, które są dla nas ważne a których nigdy nie chcemy utracić ;)
piątek, 15 września 2017
POLECAM
Tym razem firma Saal Digital Polskal dała mi możliwość przetestowania kolejnego produktu tym razem padło na FOTOKSIĄŻKE.
Wybrałam fotoksiążkę o wymiarze 19x19 z okładką matową, bez watowania oraz stronami w połysku.Gruba jest - ma ona 30 stron.
Projektowanie było bardzo proste. Bardzo łatwy program do obsługi. Szybko sprawnie się to odbywa.
Wysyłka ekspresowa a pamiątka na całe życie . Warto Kochani naprawdę.Polecam Firmę Saal Digital Polska
Niebawem przedstawię jeszcze jeden produkt mianowicie: FOTOZESZYT
Wybrałam fotoksiążkę o wymiarze 19x19 z okładką matową, bez watowania oraz stronami w połysku.Gruba jest - ma ona 30 stron.
Projektowanie było bardzo proste. Bardzo łatwy program do obsługi. Szybko sprawnie się to odbywa.
Wysyłka ekspresowa a pamiątka na całe życie . Warto Kochani naprawdę.Polecam Firmę Saal Digital Polska
Niebawem przedstawię jeszcze jeden produkt mianowicie: FOTOZESZYT
środa, 23 sierpnia 2017
TEST
Troszkę nie tematycznie tym razem ale chciałam sie pochwalić i też innych zachęcić
Niedawno miałam możliwość przetestowania fotoobrazu produkcjii Saal Digital Polska Jestem jak najbardziej na TAK!!! i Polecam!
Podczas zamówienia obrazu ułatwiał mi to specjalny bardzo prosty w obsludze program.
Mój Fotoobraz ma wymiary 40x60 cm drukowany na płótnie Canvas o gramaturze 300 i naturalnym kolorze, a jego blejtram jest z prawdziwego drewna o grubości 2cm.
Drukowany jest w rozdzielczości 300dpi czyli wysokiej, a druk odporny jest na zarysowania. Obraz jest cudny. Na żywo jeszcze piękniejszy. Sami sprawdźcie :)
Koszt fotoobrazu łącznie z wysyłką do Polski to 232 zł
Dzięki Saal Digital Polska
Niedawno miałam możliwość przetestowania fotoobrazu produkcjii Saal Digital Polska Jestem jak najbardziej na TAK!!! i Polecam!
Podczas zamówienia obrazu ułatwiał mi to specjalny bardzo prosty w obsludze program.
Mój Fotoobraz ma wymiary 40x60 cm drukowany na płótnie Canvas o gramaturze 300 i naturalnym kolorze, a jego blejtram jest z prawdziwego drewna o grubości 2cm.
Drukowany jest w rozdzielczości 300dpi czyli wysokiej, a druk odporny jest na zarysowania. Obraz jest cudny. Na żywo jeszcze piękniejszy. Sami sprawdźcie :)
Koszt fotoobrazu łącznie z wysyłką do Polski to 232 zł
Dzięki Saal Digital Polska
poniedziałek, 15 maja 2017
Domowe sushi ciężarnej
Ostatnia zachcianka przedporodowa zrealizowana. W niedziele wspólnie z mężem zrobiliśmy 110 kawałków sushi. Kubki smakowe zaspokojone bynajmniej na jakiś czas :**
Składniki:
- ryż do sushi;
- ocet ryżowy;
- wędzony na gorąco łosoś dokładnie brzuszki;
- paluszki surimi;
- serek philadelphia;
- alga do sushi
- awokado;
- ogórek zielony;
- czerwona papryka;
- sezam;
- czarnuszka.
Wykonanie:
Ryż dokładnie płuczemy u mnie miało to miejsce 7 razy, aż do uzyskania klarownej wody. Następnie zalewam ryż zimną wodą w proporcji 1 szklanka ryży na 1 szklankę wody.
Pozostawiam na 20 min. Następnie gotuje na małym ogniu pod przykryciem. Po tym czasie wyłączam ogień i pozostawiam na 15 min następnie otwieram i przekładam ryż do plastikowej miski dodając zaprawę octową: mieszaninę octu ryżowego + cukru + soli w proporcji na każdą szklankę ryżu 6 łyżek octu + 2 łyżki cukru + mała łyżeczka soli.
Czekam aż ryż wystygnie w międzyczasie kroje warzywa, rybę na cienkie podłużne plastry.
Po tym czasie na algę nakładam ryż, smaruje serkiem nań pasek ogórka, łososia, awokado, mieszkam dodatki i zwijam roluje ścisło za pomocą maty bambusowej.
Po Tym ładnie kroimy na paski i posypujemy sezamem i czarnuszką.
Składniki:
- ryż do sushi;
- ocet ryżowy;
- wędzony na gorąco łosoś dokładnie brzuszki;
- paluszki surimi;
- serek philadelphia;
- alga do sushi
- awokado;
- ogórek zielony;
- czerwona papryka;
- sezam;
- czarnuszka.
Wykonanie:
Ryż dokładnie płuczemy u mnie miało to miejsce 7 razy, aż do uzyskania klarownej wody. Następnie zalewam ryż zimną wodą w proporcji 1 szklanka ryży na 1 szklankę wody.
Pozostawiam na 20 min. Następnie gotuje na małym ogniu pod przykryciem. Po tym czasie wyłączam ogień i pozostawiam na 15 min następnie otwieram i przekładam ryż do plastikowej miski dodając zaprawę octową: mieszaninę octu ryżowego + cukru + soli w proporcji na każdą szklankę ryżu 6 łyżek octu + 2 łyżki cukru + mała łyżeczka soli.
Czekam aż ryż wystygnie w międzyczasie kroje warzywa, rybę na cienkie podłużne plastry.
Po tym czasie na algę nakładam ryż, smaruje serkiem nań pasek ogórka, łososia, awokado, mieszkam dodatki i zwijam roluje ścisło za pomocą maty bambusowej.
Po Tym ładnie kroimy na paski i posypujemy sezamem i czarnuszką.
środa, 3 maja 2017
Tort Bezowy Pavlova
Moja pierwsza w życiu Pavlova znaczy się tort bezowy Pavlova. Szczerze robiąc go wczoraj wieczorem nie myślałam, że za pierwszym razem mi się uda ... a tu ku mojemu zaskoczeniu wyszła idealna .... jestem z siebie dumna tym bardziej, że robiłam ją pierwszy raz i w dodatku w 9 miesiącu ciąży kiedy to już trudno wystać jest na nogach
długo.
Założyłam sobie, że zrobię ją jeszcze przed porodem
i udało się.
Drugim moim złożeniem jest sushi wykonane
w domowych warunkach - mam jeszcze 3 tygodnie ;)
długo.
Założyłam sobie, że zrobię ją jeszcze przed porodem
i udało się.
Drugim moim złożeniem jest sushi wykonane
w domowych warunkach - mam jeszcze 3 tygodnie ;)
Składniki:
- 8 białek;
- 450 g cukru drobnego;
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej;
- 2 łyżeczki soku z cytryny.
Wykonanie:
Białka ubiłam na sztywną pianę ( mikserem bieg 8 z 10), dodając powoli cukier. Na samym końcu dosypałam mąkę ziemniaczaną, dodałam sok z cytryny i miksowałam na niskich obrotach miksera (4 bieg ). Uformowałam z masy dwa blaty, jeden ułożyłam na papierze pergaminowym natomiast drugi na silikonowej podkładce.
Piekarnik rozgrzałam do 180 °C i w tej temperaturze suszyłam bezę przez 10 min, później zmniejszyłam temperaturę na 140 °C i zostawiłam na kolejne 80 min. Uwaga nie wolno w trakcie suszenia bezy otworzyć drzwiczek piekarnika. Po tym czasie wyłączyłam piekarnik
i zostawiłam beze do wyschnięcia uchylając drzwi piekarnika. Beza stygła całą noc.
Piekarnik rozgrzałam do 180 °C i w tej temperaturze suszyłam bezę przez 10 min, później zmniejszyłam temperaturę na 140 °C i zostawiłam na kolejne 80 min. Uwaga nie wolno w trakcie suszenia bezy otworzyć drzwiczek piekarnika. Po tym czasie wyłączyłam piekarnik
i zostawiłam beze do wyschnięcia uchylając drzwi piekarnika. Beza stygła całą noc.
Krem:
- śmietana kremówka 550g 30%;
- 1 cytryna;
- 2 łyżki cukru pudru.
Śmietanę schłodzoną ubiłam mikserem na sztywno dodając
cukier i otarta skórkę z połowy cytryny oraz sok z całej
1 cytryny.
cukier i otarta skórkę z połowy cytryny oraz sok z całej
1 cytryny.
Ułożyłam jeden blat na paterze przesmarowałam kremem nastęonie położyłam nań drugi i również posmarowałam kremem na górze ułożyłam świeże maliny.
Moja mała 3 letnia już kuchenna pomocnica :)
poniedziałek, 17 kwietnia 2017
Świateczne ciasto marchewkowe
Przepis podrzuciła mi koleżanka bo bardzo mi od niej zasmakowało. U nas na pewno na stałe zagości w domu.
Składniki
-4 jajka
-1 szkl cukru
-1 lyzka cukru waniliowego
-1.i 1/2szkl mąki
-1 lyzeczka proszku do pieczenia
-0.5 łyżeczki sody
-0.5 łyżeczki soli
-1 łyżeczki cynamonu
-1 łyżeczki przyprawy do piernika
-1 szkl oleju
-2 szkl startej marchewki.
Garść bakalii u mnie: orzechy, żurawina może sliwka suszona słonecznik orzechy nerkowca itp.
Wykonanie:
Jajka z cukrami ubić dodać olej make i wszystkie sypkie składniki. Łyżka dodać marchewkę i wymiesza. Dodać bakalie. Piec 180° 60 min
Polewa:
- Serek śmietankowy almette
- 2 łyżki masła
- 4 łyżki cukru pudru.
Po nałożeniu na ciasto schodzić
Składniki
-4 jajka
-1 szkl cukru
-1 lyzka cukru waniliowego
-1.i 1/2szkl mąki
-1 lyzeczka proszku do pieczenia
-0.5 łyżeczki sody
-0.5 łyżeczki soli
-1 łyżeczki cynamonu
-1 łyżeczki przyprawy do piernika
-1 szkl oleju
-2 szkl startej marchewki.
Garść bakalii u mnie: orzechy, żurawina może sliwka suszona słonecznik orzechy nerkowca itp.
Wykonanie:
Jajka z cukrami ubić dodać olej make i wszystkie sypkie składniki. Łyżka dodać marchewkę i wymiesza. Dodać bakalie. Piec 180° 60 min
Polewa:
- Serek śmietankowy almette
- 2 łyżki masła
- 4 łyżki cukru pudru.
Po nałożeniu na ciasto schodzić
piątek, 24 lutego 2017
Mój urodzinowy zielony TORT
Tym razem coś dla mamy bo miała kilka dni temu urodziny. Zafundowałam sobie i bliskim z tej okazji zielony Tort ;) a dlaczego zielony? bo szpinakowy kochani :)
Zatem przechodzę do
Składników:
na ciasto:
- opakowanie mrożonego szpinaku z Biedronki ( 450g);
- 4 jajka;
- 1 i 1/4 szklanki Oleju rzepakowego;
- 2 szklanki maki pszennej;
- 1 niepełna szklanka cukru brązowego;
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia;
na krem:
- 1 opakowanie śmietany kremówki 30% 450g;
- 2 opakowania serka mascarpone z biedronki;
- 1 opakowanie owoców mrożonych ok 450 g ; ( truskawka, porzeczka czarna, malina)
- garść mrożonych jagód ( bo w mrożonce nie było );
-1/4 szklanki cukru pudru.
Wykonanie:
Zatem przechodzę do
Składników:
na ciasto:
- opakowanie mrożonego szpinaku z Biedronki ( 450g);
- 4 jajka;
- 1 i 1/4 szklanki Oleju rzepakowego;
- 2 szklanki maki pszennej;
- 1 niepełna szklanka cukru brązowego;
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia;
na krem:
- 1 opakowanie śmietany kremówki 30% 450g;
- 2 opakowania serka mascarpone z biedronki;
- 1 opakowanie owoców mrożonych ok 450 g ; ( truskawka, porzeczka czarna, malina)
- garść mrożonych jagód ( bo w mrożonce nie było );
-1/4 szklanki cukru pudru.
Wykonanie:
Szpinak rozmrażamy i przekładamy na sito i mocno odciskamy z wody. Łączymy go z połową oleju i miksujemy blenderem. Następnie jajka ubijamy z cukrem na jasną, puszystą masę a następnie dodajemy szpinak oraz pozostały olej. Kiedy składniki się połączą dodajemy partiami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i nadal mieszamy. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Zielone ciasto wlewamy do formy i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy ok. 60 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciasto pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia u mnie studziło się całą noc. Kolejno ciasto przekrawamy na 3 blaty. Pierwszy najcieńszy kruszymy.
Kremówkę łączymy z mascarpone oraz cukrem pudrem i miksujemy do chwili powstania gęstego kremu, odkładamy 5 łyżek, a do pozostałej części dodajemy zamrożone owoce. 1/2 szklanki zostawiamy do dekoracji. Krem z owocami dzielimy na 2 części i przekładamy nim ciasto. Odłożonym wcześniej kremem smarujemy boki ciasta oraz górę i posypujemy kruszonka obkładamy owocami i gotowe. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
wtorek, 21 lutego 2017
Krem z brokułów ( 2 lata i 11 miesięcy )
Ok to startujemy dawno, dawno nie umieszczałam żadnych przepisów i zdjęć mojej Letycji ale dużo się ostatnio dzieje w naszym życiu czasu brak, leń gdzieś dopadł ale książka w końcu ma być rodzajem pamiętnika dla córki. Niebawem znowu wystartuje z BLW rozszerzaniem diety itp.. gdyż spodziewam się w maju 2017 kolejnego dziecka ;) a na dzisiejszy przygotowałam krem z brokułów obecnie bardzo w cenie wiec trzeba było zaszaleć :) Apetyt mi wrócił wiec chce się ;) aa Letycja ... nadal zjada wszystko, czasami tylko z przekory czegoś odmówi ale to naturalne tzn. bunt 3 latka ;) mija jak wszystko w każdym wieku ;) aaa i zapomniałam dodać, ze ograniczenia soli i cukru nadal są ale już nie tak rygorystyczne jak miało to miejsce do 2 lat :)
Składniki:
- 1,5 brokuła ( gotowy foliowany w sklepie)
- kawałek cielęciny
- 2 udka kurczaka ( same nóżki )
- kawałek cielęciny
- 2 udka kurczaka ( same nóżki )
- 1,5 litra wody;
- 2 ziemniaki;
- 2 ziemniaki;
- garść pestek dyni i słonecznika;
- torebka ryżu;
- przyprawy: sól, pieprz, lubczyk, bazylia
- 1 łyżka masła;
- 1/2 szklanki śmietany 18 %
- 2 cebule.
- torebka ryżu;
- przyprawy: sól, pieprz, lubczyk, bazylia
- 1 łyżka masła;
- 1/2 szklanki śmietany 18 %
- 2 cebule.
Wykonanie:
Do zimnej wody wkładam mięso i powolutku gotuje zbierając szumowiny. Opalam na palniku
z ogniem cebulę i wkładam do wywaru po około 20 min. Kolejno brokuła rozdrabniam na różyczki
i wkładam do zupy razem z nimi pokrojone drobno ziemniaki. Dodaje przyprawy gotuje około 15 min. Jedną cebule kroje drobno z masłem podsmażam na patelni przekładam do zupy. Mięso rozdrabniam wkładam do zupy blenduje wszystko na piękny krem. Podaje z uprażonymi pestkami dyni i słonecznika oraz łyżką śmietany. na dno miski umieszczamy ugotowany na sypko ryż.
Do zimnej wody wkładam mięso i powolutku gotuje zbierając szumowiny. Opalam na palniku
z ogniem cebulę i wkładam do wywaru po około 20 min. Kolejno brokuła rozdrabniam na różyczki
i wkładam do zupy razem z nimi pokrojone drobno ziemniaki. Dodaje przyprawy gotuje około 15 min. Jedną cebule kroje drobno z masłem podsmażam na patelni przekładam do zupy. Mięso rozdrabniam wkładam do zupy blenduje wszystko na piękny krem. Podaje z uprażonymi pestkami dyni i słonecznika oraz łyżką śmietany. na dno miski umieszczamy ugotowany na sypko ryż.
Subskrybuj:
Posty (Atom)